Twierdza cara Samuiła w Ochrydzie
Gdy wypoczywacie z Biurem Podróży Rego-Bis nad Jeziorem Ochrydzkim, bądź też planujecie takowy wypoczynek, z całą z pewnością Waszą uwagę przykuje Ochryda, miasto będące prawdziwą skarbnicą różnorakich atrakcji historycznych. O jednej spośród nich przeczytacie poniżej.
Ochryda
Kiedy spacerujemy promenadą nad Jeziorem Ochrydzkim, płyniemy statkiem do portu w Ochrydzie, wracając najczęściej z rejsu do Świętego Nauma, bądź też po prostu zdążamy jedną z dróg do tej niewątpliwej perły Macedonii Północnej, naszym oczom ukazuje się potężna budowla, górująca nad miastem. Kręcąc się po wąskich, niejednokrotnie krętych i stromych, uliczkach Starego Miasta, trudno ją zauważyć, swym olbrzymim cielskiem bowiem przysłania niejako rozpostarty u jej stóp ochrydzki gród, z daleka jednak jest doskonale widoczna, zwłaszcza wieczorami, kiedy, oświetlona, zdaje się świecić blaskiem dawnej potęgi, którą niewątpliwie ma już za sobą, wciąż jednak będąc jej symbolem i tych wszystkich, którzy tworzyli jej bogatą historię. To twierdza cara Samuiła, miejsce nader ważne dla historii tak Bułgarów, jak i Macedończyków. A może przede wszystkim dla tych ostatnich.
Najwybitniejsi carowie Bułgarii
Starodawne zamczysko swoją nazwę zawdzięcza carowi Samuiłowi z dynastii Komitopuli, jednego z najwybitniejszych z władców Bułgarii, obok Borysa-Michała I (to ostatnie imię przyjął na chrzcie, prawdopodobnie w 866 roku), który jako pierwszy podjął odgórną akcję chrystianizacji pogańskich Bułgarów i Słowian, czy też Symeona I, który w 913 roku jako pierwszy wprowadził do tytulatury monarchów bułgarskich tytuł cara, każąc się nazywać nie tylko basileusem (cesarzem) Bułgarów, ale wkrótce także basileusem Romejów, czyli cesarzem Rzymian, takim bowiem mianem określali się mieszkańcy greckiego przecież na wskroś w swej kulturze i języku Cesarstwa Bizantyńskiego, z którym carowie Bułgarii toczyli długie i krwawe wojny.
Starożytna warownia
Po różnorakich zawirowaniach w schyłkowym okresie tzw. Pierwszego Carstwa Bułgarskiego, po władzę w nim sięgnął właśnie Samuił Komitopul i stolicą swego państwa uczynił Ochrydę, a za swą siedzibę obrał wznoszącą się nad miastem twierdzę. Sama warownia jednak była daleko starsza, aniżeli schyłek X w., sięgając swymi korzeniami w czasy Filipa II Macedońskiego, kiedy Ochryda zwała się jeszcze Lihnidą, a okoliczne tereny zamieszkiwały plemiona iliryjskie. Budowla pochodzi z połowy IV w. p. n. e. i pamięta rządy dynastii Argeadów, z której pochodzili wspomniany Filip II Macedoński i jego syn, Aleksander Macedoński, panowanie rzymskie, najazdy Germanów, Awarów i Słowian, czasy bizantyńskiej władzy, ale to za cara Samuiła stała się centrum życia politycznego pierwszego państwa macedońsko-słowiańskiego i dlatego tak sama twierdza, jak i osoba władcy, który uczynił Ochrydę swą stolicą, są tak ważne dla Macedończyków, pierwszy raz bowiem w dziejach można mówić o państwie Słowian macedońskich, choć wzbudza to częstokroć kontrowersje, zwłaszcza wśród historyków bułgarskich.
Forteczne mury
Ochrydzka forteca zamknięta była murami, między którymi znajdowały się liczne wieże, a łączna długość tych fortyfikacji wynosiła trzy kilometry. Z czterech bram, które prowadziły do twierdzy, zachowała się do dziś tylko jedna - Górna Brama - i to od niej chyba najlepiej rozpocząć wędrówkę ku siedzibie cara Samuiła, chyba że ktoś woli dość mozolne, aczkolwiek w cieniu drzew Parku Staromiejskiego, wspinanie się od cerkwi św. Jana Teologa w Kaneo.
Wycieczka na cytadelę
Twierdza cara Samuiła jest obecnie niewątpliwą atrakcją Ochrydy, zwłaszcza po gruntownej renowacji, jaka miała miejsce w 2003 roku, podczas której odrestaurowano stare mury i uzupełniono nowymi miejsca, gdzie te pierwsze były zniszczone. Z pewnością, odpoczywając nad Jeziorem Ochrydzkim, warto się wybrać - czy to własnym sumptem, czy też z doświadczonym przewodnikiem, który zapewne opowie nam niejedną ciekawą historię o samej warowni i nie tylko - na górującą nad Ochrydą cytadelę, z której roztacza się cudowny widok na rozpostarte u jej stóp jezioro i leżące nad nim miasto, nad którymi horyzont zamyka majestatyczne pasmo gór Galiczica".