Nie tylko Butrint, top stanowiska archeologiczne w pobliżu Sarandy

Rego-Bis, 07.01.2022

Saranda oraz Ksamil, albańskie kurorty nad Morzem Jońskim przyciągają tysiące turystów swoimi pięknymi plażami z krystalicznie czystą wodą, gwarantowaną pogodą i doskonałym jedzeniem. Cześć z nich z pewnością zna wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ciekawe stanowisko archeologiczne w Butrincie (około 4 km od Ksamil, 15 km od Sarandy – można się dostać komunikacją publiczną). Mało kto jednak wie, że bardzo blisko Sarandy (około 11 km) jest zlokalizowane kolejne stanowisko archeologiczne Phoenice łączące historię starożytną z najnowszą.

Phoenice było centrum politycznym Chaonów, jednego z trzech greckich plemion zamieszkujących region starożytnego Epiru. Onchesmus, tak nazywała się Saranda w okresie starożytnym, był portem morskim tego miasta. W Phoenice mógł przebywać król Epiru Pyrrus, jeden z najwybitniejszych dowódców wojskowych okresu starożytności. Zasłynął on między innymi ze zwycięstw na półwyspie Apenińskim, gdzie w dwóch bitwach pod Herakleą (280 p.n.e.) i pod Ausculum (279 p.n.e.) pobił Rzymian. W czasie tych dwóch zwycięskich starć poniósł bardzo duże straty i nie mógł liczyć na posiłki. Natomiast Rzymianie walczący na swoim terenie dysponowali znacznymi rezerwami.

Po bitwie pod Ausculum powiedział do gratulujących mu dowódców: "Jeszcze jedno takie zwycięstwo i jesteśmy zgubieni". Z tego powodu nie tylko w języku polskim, ale w wielu językach powstało powiedzenie o  Pyrrusowym zwycięstwie. Oznacza ono zwycięstwo osiągnięte zbyt dużym kosztem, nieproporcjonalnie wielkim wobec osiągniętych rezultatów. Sam król Pyrrus prawdopodobnie zginął dość osobliwą śmiercią. W okresie starożytnym, gdy bitwy były toczone w obrębach murów miejskich, kobiety często obserwowały przebieg walki z dachów budynków. W czasie zdobywania greckiego miasta Argos młody obrońca lekko zranił Pyrrusa. Gdy król miał odpowiedzieć ciosem miecza, matka młodzieńca widząc całą sytuację z dachu domu wzięła dachówkę i trafiła Pyrrusa prosto w głowę. Król Pyrrus stracił przytomność i następnie został dobity przez obrońców. Tak w skrócie opisuje śmierć jednego z najwybitniejszych wodzów starożytny historyk Plutarch z Cheronei. 


Phoenice było położone na płaskim wzgórzu dominującym nad okolicą, co zapewniało doskonałą pozycję obronną. Wypoczywając w Sarandzie np. w bardzo przyjemnym Hotelu Mediterrane, można udać się na wzgórze, gdzie jest zlokalizowany zamek Lekursi (około 2,5 km od hotelu). Można tam dotrzeć na piechotę, taksówką albo w czasie wycieczki fakultatywnej do Gjirokastry i Niebieskiego Oka. Z zamku Lekursi jest doskonały widok na dolinę, gdzie nagle wyrasta wzgórze z ruinami Phoenice. Ze wzgórza można było kontrolować strategiczną drogę, która prowadzi z Sarandy przez przełęcz Muzina w głąb kraju m.in do Gjirokastry i dalej do stolicy Tirany. Z tego powodu w okresie II Wojny Światowej stacjonowały tam wojska włoskie, następnie niemieckie, a w okresie komunizmu powstała baza wojskowa. Starożytne ruiny Phoenice są obecnie udostępnione do zwiedzania. Z współczesnej wioski Finiq, zamieszkiwanej przez mniejszość grecką prowadzi stroma droga w górę, przejezdna dla samochodów osobowych.

Jeśli Państwo wybiorą się w 2022 roku samolotem na wczasy z biurem podróży Rego – Bis do rajskiego Ksamil albo „Monte Carlo Albanii”, jak jest nazywana Saranda, przylecą Państwo na grecką wyspą Korfu. Z portu w mieście Korfu do Sarandy zabierze Państwa wodolot albo prom firmy Finikas Lines. Co ciekawe, nazwa firmy pochodzi od wioski Finiq, miejsca pochodzenia właścicieli firmy. Samo stanowisko jest niezwykłym połączeniem historii starożytnej z historią najnowszą. Obok starożytnych ruin takich jak teatr i budynki mieszkalne z częściowo zachowanymi kolumnami znajdują się bunkry wraz z umocnieniami, które powstały w okresie komunistycznym. Jeden budynek o starożytnym rodowodzie był prawdopodobnie wykorzystywany przez wojskowych w okresie komunistycznym, ponieważ zachował się na nim slogan z złotą myślą dyktatora Envera Hodży (trudno przypuszczać, aby starożytni znali mądrości albańskiego dyktatora). Ze wzgórza roztacza się piękny widok m.in. na góry Mali i Gjerë oddzielające dolinę z miastem Gjirokastra od wybrzeża Morza Jońskiego.