Przygoda z bajecznym południem Albanii zazwyczaj rozpoczyna się na wyspie Korfu, gdzie lądują samoloty czarterowe. Transport do „Krainy Orłów” jak jest nazywana Albania jest niezwykle szybki i dogodny. Z portu w mieście Korfu płynie się wodolotem (30 – 40 minut) albo promem (1.10 – 1.20 h) do Sarandy. Jeśli ktoś miałby ochotę bardziej poznać wspomnianą grecką wyspę to warto wybrać się na jednodniową wycieczkę fakultatywną. W jej czasie można zwiedzić Achilon - XIX wieczny pałac cesarzowej Austro-Węgier Elżbiety popularnej Sissy. Można zobaczyć dzielnicę Kanoni, skąd jak na dłoni widać międzynarodowe lotnisko na Korfu. Start i lądowania samolotów wyglądają w tym miejscu niezwykle spektakularnie. Program obejmuje spacer po starówce miasta Korfu wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ze względu na wielowiekowe panowanie Wenecjan jest to niezwykle połączenie Grecji i Włoch. Na Korfu można wybrać się również na własną rękę. W szczycie sezonu jest nawet kilka połączeń morskich dziennie. Największa firma obsługująca linie Saranda – Korfu to Finikas Lines.
Co przywieść z Korfu?
Na tej greckiej wyspie rośnie kumkwat. Jest to niewielki owoc cytrusowy przypominający pomarańczę. W odróżnieniu od większego kuzyna kumkwat ma jadalną skórkę. Pochodzi on z dalekiej Azji. Nazwa w języku kantońskim oznacza „złotą pomarańcze”. Na Korfu został on sprowadzony w XIX wieku przez Brytyjczyków. Ze względu na dogodny wilgotny i ciepły klimat drzewo kumkwatowe się przyjęło. Owocuje ono w zimie. Gdyby Państwo chcieli je zobaczyć na własne oczy i przy okazji porządnie wypocząć w opcji all-inclusive to warto wybrać się do Hotelu Mediterrane w Sarandzie. Zaraz przy basenie hotelowym rosną drzewka kumkwatowe. Kumkwat w wersji surowej czasami pojawia się w polskich supermarketach. Na Korfu można się zaopatrzyć w doskonałe produkty z tego owocu. Kandyzowane kumkwaty w zalewie warto użyć jako świetnego dodatku i ozdobniku do deserów. Lody z tego owocu zachwycają smakiem. Prawdopodobnie najlepsza lodziarnia to działająca od 1924 roku Papagiorgis. Znajduje się ona w centrum miasta blisko cerkwi Świętego Spirydona. Nie można zapomnieć również o likierach. Są dwa rodzaje, bardziej przeźroczysty wyrabia się ze skórki kumkwatu. Natomiast kolor alkoholu produkowanego z samego owocu jest intensywnie pomarańczowy. Ten wyborny napój można pić sam albo jako dodatek do drinków. Z mocniejszych trunków na Korfu produkowane są limoncello i ouzo. Dwie najbardziej znane destylarnie, których produkty są dostępnie w każdym miejscu to Mavromatis i Dennis.
Na Korfu działa browar oferujący znakomite „Corfu Beer.” Istnieje kilka odmian m.in:
- Red Ale Special
- Dark
- Amorosa Weiss
- Epos
- Pilsner
- Lager
Spuścizną po krótkim panowaniu brytyjskim jest piwo imbirowe („Ginger Beer”). Jest to bezalkoholowy napój orzeźwiający robiony z cytryn, imbiru, cukru i wody. Doskonale gasi pragnienie w upalne dni. Tradycyjnie greckim deserem jest mandolato, czyli rodzaj nugatu. Z Korfu oczywiście trzeba przywieść mandolato z kumkwatem.
Dobrym pomysłem jest zaopatrzenie się w słynną oliwę z oliwek. Obecnie na Korfu jest ponad 3 miliony drzewek oliwnych. Warto zwrócić uwagę na siatki, które znajdują się pod drzewkami. Inaczej niż w Grecji kontynentalnej oliwki są zbierane dopiero jak spadną. Turyści żartują, że to z powodu lenistwa miejscowych. Oni odpierają ten zarzut mówiąc, że są po prostu sprytni. Na Korfu można też spotkać cenione wyroby z skóry czy drzewa oliwnego.