Jeep Safari nad jezioro Koman
Wcześnie rano około 7.00 podjeżdżają jeepy pod hotel w Durres i stamtąd jedziemy w stronę gór na północy Albanii. Po drodze przejeżdżamy przez 2 duże albańskie miasta, a za Shkodrą skręcamy w stronę gór i oddalamy się od morza. Wokół otaczają nas coraz to wyższe góry i możemy podziwiać piękne widoki. Droga jest słabej jakości więc jazda jeepami to najlepsze rozwiązanie. Po 2h od wyjazdu z hotelu dojeżdżamy do jeziora Koman.
Widok zapiera dech w piersiach. Jezioro Koman ma kilkanaście kilometrów długości i jest usytuowane pomiędzy górami, które się rozpościerają po obu stronach jeziora. Wsiadamy na statek i odpływamy w rejs po jeziorze Koman. Statek to taka większa łódź z daszkiem chroniącym turystów przed słońcem. Wypływamy w rejs po jeziorze, który potrwa 1,5h w jedną stronę. Po tym czasie dopływamy do miejsca, gdzie do jeziora wpada rzeka Shala. Rzeka ta robi niesamowite wrażenie i jest nazywana albańską Tajlandią.
Płyniemy w górę rzeki i cumujemy w przepięknym miejscu, przy urokliwej plaży. Jest tu też usytuowana restauracje, gdzie można zjeść posiłek. Zostajemy przy tej plaży 2h. Jest to czas na kąpiel w krystalicznie czystej rzece Shala. Można tez poskakać do wody ze skał otaczających naszą plażę. Jak już wspomniałem, jest tam restauracja, gdzie można zjeść dania tradycyjnel, albańskiej kuchni.
Po 2h wsiadamy na statek i płyniemy do miejsca, gdzie czekają na nas jeepy.
Wsiadamy do jeepów i jedziemy do hoteli w Durres.